24.Odrzucę ich. wszystko odrzucę a siebie zniszczę.

*Majka* Obudziłam się . Mimo to nie chciało mi się wstawać . Jak przypomniałam sobie wczorajszą rozmowę z Kasią to płakać mi się chce . Może nie powinnam mówić to wszystko pani Violetcie . Ale odczułam taką potrzebę powiedzenia jej wszystkiego . Tylko na mogła jej jakoś wbić jej to do głowy. Z jednej strony cieszę się że nie jest już taka skryta . Ale z drugiej strony to prowadzi do wielu problemów . No cóż wstać trzeba , Kasi nie było . Pewnie będzie mnie teraz unikać . Musze ja przeprosić ale nie chce żeby nadal się spotykała z Karolem . Wstałam , wybrałam jakieś ubrania . I poszłam do łazienki . Wzięłam prysznic . wysuszyłam włosy . Nałożyłam lekki makijaż i ubrałam przygotowane ubrania . Gotowa zeszłam na dół . Gdy przekroczyłam próg restauracji od razu zobaczyłam Kasie . Gdy doszłam i usiadłam obok brunetki .Ona wstała i usidła przy innym stoliku . Trochę chamsko . Ale zresztą mam za swoje . Wstałam i znów podeszłam do niej . - Kasia . Prze...