Posty

28. PIEPRZONA GWIAZDA

Obraz
*Majka* Obudziłam się w bardzo dobrym humorze . Nawet nie wiem dlaczego . Wczorajsze wydarzenia najwidoczniej tak na mnie wpłynęły . Dziś dalsza część konkursu więc postanowiłam ubrać się nieco inaczej , chociaż musiałam wybrać jakieś ubrania wygodne do tańca . Gdy byłam już ubrana pomalowałam się i gotowa zeszłam na śniadanie .Tam miałam czekać na Kasie  . Zamówiłam nam tosty . Po niecałych 20 minutach zaczęłam jeść a w drzwiach stanęła moja siostra . . Dosiadła się do mnie i wspólnie  dokończyliśmy śniadanie .Nasze opiekunki  pojechały wcześniej do akademii , ponieważ  pomagali w ustrajaniu sali i takie tam . Także musieliśmy jechać  transportem komunikacji . Zajęć nie mamy . Po 10  minutach byliśmy już na miejscu . Byli już chyba wszyscy . Występy miały zacząć się za niecałe 20 minut . A my nawet nie wiemy gdzie reszta . Najwygodniej było  zadzwonić tak też zrobiliśmy . Mieli przyjść za 5 minut .Czułam się jak najbardziej na siłac...

27. I do not blame you for leaving me. Even if that was one of the most painful things that had ever happened to me.

Obraz
                                 CZYTASZ ~KOMENTUJESZ ~MOTYWUJESZ Zajęcia mijały strasznie powoli , myślałam że tam usnę . Na szczęście jest już koniec , no tak na prawdę to jeszcze nie bo mamy jeszcze próbę . W końcu już jutro jest 2 etap konkursu . Nie wiem co się  dzieje ale w ogóle się tym nie przejmuję . Co będzie to będzie . Nie czuje już tej radości satysfakcji co na początku gdy tu przyjechałam . Może dlatego ,że tak już dużo przeszłam , mam wspaniałych przyjaciół , chłopaka , rodziców . Może ten konkurs nie jest mi potrzebny . - Haloo Kasi .Idziemy ? - wrzasnęła Majka - Możesz mnie tak nie straszyć - powiedziałam z wyrzutem , - Idziemy - dopowiedziałam . Maja szła Leo za mną a ja na przodzie z Kevinem .  Próbę mieliśmy na muszli koncertowej . Wszystko tam już było przygotowane na jutrzejsze występy  . Podłączyliśmy pendrive pod nagłośnienia i zaczęliśmy ćwiczyć . Problem...

26.cz.2 ''Pomału wszystko się układa ....

Obraz
                             CZYTASZ - KOMENTUJESZ - MOTYWUJESZ !!!  - Charlie ... Gdzie mnie ciągniesz - zaczęłam narzekać -Proszę cie . Zaraz będziemy na miejscu .Mam nadzieje że ci się spodoba - zaśmiał się - Oby - pomyślałam i szłam dalej Droga zajęła nam jakieś 10 minut.  Ale gdy byliśmy na miejscu zatkało mnie . Staliśmy przed piękną, ale zapewne drogą restauracją. Blondyn otworzył mi drzwi. W środku było jeszcze ładniej . Piękne lampiony zwisające z sufitu . Można było wyczuć taką wspaniałą atmosferę. -Charlie ... Poco tu przyszliśmy .- zapytałam blondyna . Eh nic z tego nie rozumiem . - Zostało nam mało czasu . a jeszcze nie byliśmy na żadnej randce . - zarumieniłam się - Jestem nie przygotowana , patrz jak wyglądam, a po za tym to pewnie droga restauracja - Ohh kochanie ... Nie marudź , wyglądasz jak zawsze pięknie . A teraz chodźmy. Kolacja czeka . Usiedliśmy przy pięknie przystroj...

26. cz.1 Pamiętasz ten dźwięk łamanego serca? Jakbyś właśnie spadł z dwunastego piętra.

Obraz
                             ~  CZYTASZ - KOMENTUJESZ -MOTYWUJESZ ~ Siedzieliśmy w ciszy jakieś 10 minut . Co trochę patrzyłam na Charliego ale on ani nie drgnął . Dopiero po chwili odezwał się . - Posłuchaj mnie Kasia. Wiesz przecież że cie kocham tak ? Nie zrobiłem tego celowo . Martwię się o ciebie . Od przyjazdu tutaj   zmieniłaś się . - Chodzi ci  o to , że stałam się bardziej odważna ? - Yhg , źle mnie zrozumiałaś . - westchnął - Po prostu widzę że sprowadza cię na złą drogę . - wiedziałam o co mu chodzi , a samej nie chciało mi się tego ciągnąć . - Charlie . Dobrze, już rozumiem - uciszyłam go - Dziękuję , w końcu będzie dobrze - pocałował mnie w policzek . - No nie wiem czy tak dobrze - westchnęłam - za niecały tydzień wyjeżdżasz - posmutniałam - Dlatego musimy te dni które nam został jakoś wykorzystać . - powiedział i gwałtownie wbił się w moje usta . Owinęłam ręce  wokół jeg...

25.Słowa wychodzące z serca trafiają do serca.

Obraz
               ~  CZYTASZ- KOMENTUJESZ- MOTYWUJESZ ! ~ - Musimy porozmawiać . - Powiedziałam poważnie - Zaczynam się bać , Mów o co chodzi . - Em jak by to powiedzieć Charlie zabronił mi się z tobą spotykać - powiedziałam na wydechu . - Co !? - Nie denerwuj się . Przecież taka głupia jeszcze nie jestem żeby zrywać kontakty z jedynym przyjacielem. - Jezu .. już myślałem . Nie strasz mnie tak. -  powiedział i przyciągnął mnie do siebie przytulając . - Boże nie wiem ,co bym bez ciebie zrobiła . - szepnęła w jego koszulkę - chłopak w odpowiedzi jeszcze bardziej mnie przytulił i pocałował w czoła . - A teraz porozmawiaj na poważnie - odsunął się , patrząc na moją twarz . - Kochasz go . Ale obiecaj że przez niego nie stracimy kontaktu . Że będzie o mnie pamiętać nawet jak wyjedziesz . - Będę ,na pewno . Nigdy nie zapomnę . Będę dzwonić . Codziennie . - uśmiechnęłam się - Ale ty też  obiecaj mi jedna rzecz . - Ja...

24.Odrzucę ich. wszystko odrzucę a siebie zniszczę.

Obraz
*Majka* Obudziłam się . Mimo to nie chciało mi się wstawać . Jak  przypomniałam  sobie wczorajszą rozmowę z Kasią to płakać mi się chce . Może nie powinnam mówić to wszystko pani Violetcie . Ale odczułam taką potrzebę powiedzenia jej wszystkiego . Tylko na mogła jej jakoś wbić jej to do głowy. Z jednej strony cieszę się że nie jest już taka skryta  . Ale z drugiej strony to prowadzi do wielu  problemów . No cóż wstać trzeba , Kasi nie było . Pewnie będzie mnie teraz unikać . Musze ja przeprosić ale nie chce żeby nadal się spotykała z Karolem . Wstałam , wybrałam jakieś ubrania . I poszłam do łazienki . Wzięłam prysznic . wysuszyłam włosy . Nałożyłam lekki makijaż i ubrałam przygotowane ubrania . Gotowa zeszłam na dół . Gdy przekroczyłam próg restauracji od razu zobaczyłam Kasie . Gdy doszłam i usiadłam obok brunetki .Ona wstała i usidła przy innym stoliku . Trochę chamsko . Ale zresztą mam za swoje . Wstałam i znów podeszłam do niej . - Kasia . Prze...

23. Krok po kroku. Powoli i cierpliwie. Bez obaw, z ufnością. Nastaw się na dobro. Do celu. Do marzeń

Obraz
                                         *RANO * *Kasia*   Wstałam i od razu poszłam do łazienki , jakoś  się ogarnąć. Moje włosy to po prostu tragedia . No cóż . Czasem tak jest . Wzięłam szybki  prysznic , wysuszyłam i rozczesałam włosy zostawiając jej normalnie rozpuszczone . Nałożyłam lekki makijaż . Ubrałam się zwyczajnie . Zwykła biała koszula i jeansy . Gotowa wyszłam z łazienki . Powiadomiłam Majkę że będę czekać na dolę . Po paru minutach siostra zeszła do restauracji i razem zjedliśmy śniadanie . Na zajęcia odwieźli nas opiekunki .                                                                         ****    Mija już druga lekcja a Leo ani Charlie...